|
Ten artykuł znajduje się obecnie w fazie pisania. Poczekaj aż autor skończy prace nad nim. |
Incydent wenecki - mające miejsce 8 lat temu wydarzenie w formie bitwy między siłami Overwatch poprzez drużynę szturmową Blackwatch, a oddziałami Szponu. Walki rozpoczęły się wraz z zabiciem Antoniego Bartalottiego przez dowódcę drużyny, Gabriela Reyesa, po wymianie zdań gdzie Włoch przekonywał iż uda mu się wyjść z więzienia dzięki jego znajomym. Celem operacji było schwytanie, a nie zabicie biznesmena, lecz zabicie go wywołało alarm w całym mieście oraz doprowadziło do wysłania przeciw drużynie całych oddziałów.
W trakcie walk w weneckim Rialto Blackwatch walczyło przeciwko niezliczonym siłom złożonym nie tylko z normalnych żołnierzy, lecz także z Egzekutorów, Snajperów, Zabójczyń i Szturmowców. W skład przeciwnej strony wchodziły cztery osoby. Oprócz dowódcy Reyesa byli to Genji Shimada, Moira O'Deorain i Jesse McCree. Grupa nie poniosła żadnych strat, ale wskutek działań świat dowiedział się o istnieniu Blackwatch, co rozpoczęło nagonkę na Overwatch, wykorzystaną przez Szpon celem urośnięcia w siłę.
Wydarzenia poprzedzające bitwę[]
Po zakończeniu Kryzysu Omnicznego Overwatch zostało przemianowane z formacji wojskowej pod kontrolą ONZ w organizację pokojową, zajmującą się rozwiązywaniem konfliktów na całym świecie. Na czele jednostki o statusie międzynarodowym stanął Jack Morrison, a jego zastępcą był Gabriel Reyes. Błyskawicznie organizacja zaskarbiła sobie szacunek rozwiązaniem wielu konfliktów w rozmaitych częściach Błękitnej Planety.
Jednak w cieniu chwały Overwatch szybko zaczęły powstawać liczne organizacje terrorystyczne, skorumpowane korporacje oraz inne grupy niezadowolone z panowania pokoju dzięki bohaterom Kryzysu. Wielu zaczęło podzielać wspólne wartości, na przykład to że ludzkość stanie się silniejsza jedynie dzięki konfliktowi, który to napędzał od zawsze ich ewolucję oraz że stróże pokoju są przeszkodą w tym, ponieważ stanowią dla nich zagrożenie. Wskutek tego narodziła się organizacja znana jako Szpon. Kierowana przez radę złożoną z najbogatszych biznesmenów, najbardziej wpływowych polityków oraz szalonych naukowców podjęli decyzję o zlikwidowaniu Overwatch poprzez serię zamachów i ich kompromitację w oczach opinii publicznej.
Jednym z ataków był zamach w kwaterze Overwatch w Oslo - stolicy Norwegii. Wydarzenie to sprawiło że Gérard Lacroix, szanowany członek organizacji, zdecydował się na znalezienie powiązań między rozmaitymi podejrzanymi osobami. Odkrył że wszyscy obrani za cel zleceniodawcy zamachów należeli do jednej i tej samej grupy. Odkrył również jej nazwę. Rozumiejąc że ta organizacja terrorystyczna stanowi poważne zagrożenie dla międzynarodowego pokoju zdecydował się działać. Dotarł on do Antoniego Bartalottiego - wpływowego biznesmena z Wenecji. Jednak prawnie miał związane ręce i nie mógł wysłać tam oddziału Overwatch. Rozkazał zatem zbierającemu w tym samym czasie swoją własną drużynę o nazwie Blackwatch Reyesowi wkroczyć i zgarnąć Włocha, by odpowiedział za zabitych agentów.
Przebieg walk[]
Nieudane przejęcie[]
Blackwatch ruszyło do Wenecji i rozpoczęło akcję nocą. W tym czasie Szpon rozstawił swoje siły w całym mieście, gotowy bronić członka najwyższej rady do końca. W celu przejęcia Antoniego Amerykanin zabrał trzech obiecujących kandydatów - byłego członka Gangu Zadymiarzy z południowo-zachodniego USA Jesse'ego McCree, kontrowersyjną naukowiec z Irlandii Moirę O'Deorain oraz japońskiego skrytobójcę Genjiego Shimadę. Grupa przedostała się przez strażników, zabijając ich cicho i bez problemu, ostatecznie docierając do Antoniego.
Gdy jednak dotarli okazało się, że Bartalotti czekał już na nich i był gotowy z nimi pójść. Przywitał Reyesa i resztę, stwierdzając że nawet jeśli Blackwatch go aresztuje to i tak Szpon znajdzie sposób by wyciągnąć go z więzienia, a cała akcja to tylko strata czasu, ponieważ Antonio nie był jedynym oraz Overwatch mogło tylko opóźnić terrorystów, gdyż i tak wydostanie się na wolność. Po namyśle Gabriel uznał że ma rację i tym samym postanowił zakończyć misję niepowodzeniem. Wymierzył swoją strzelbą w stronę celu i zabił go, a siła ognia wyrzuciła go przez okno do wody. Żołnierze szybko znaleźli zwłoki swojego szefa, a wojska Szponu w całej Wenecji zostały natychmiast zaalarmowane. McCree wściekł się na swojego przełożonego z powodu zniweczenia starań dowództwa Overwatch, lecz szybko stwierdził iż pora się ewakuować w ramach planu awaryjnego, zanim przeważające oddziały wroga zabiją ich.
Gniazdo szerszeni[]
- Cóż. Czas przejść do planu B.
McCree stawia czoła przeważającym siłom Szponu.
Natychmiast po alarmie drużyna założyła ładunek wycinający dziurę w metalowych drzwiach naprzeciwko. Rozpoczęła się prawdziwa walka czteroosobowej grupy o przetrwanie w starciu z siłami Szponu. Kolejne fale przeciwników atakowały czwórkę komandosów w przytłaczającej przewadze. Mimo to komandosi swoim wyszkoleniem nadrabiali wszelkie braki. W końcu, po licznych walkach z wojskami wroga w tym z Zabójczyniami udało im się uciec.
Na miejscu powitały ich siły Szponu złożone z Żołnierzy i Egzekutorów, takich samych typów nieprzyjaciół, z którymi walczyli wcześniej w posiadłości Bartalottiego. Ku ich zaskoczeniu do walki stanęli również Snajperzy. Sytuacja wyglądała trochę jakby cała Wenecja rzuciła się na nich po śmierci swojego bossa.
Skutki[]
Wprawdzie grupa szturmowa Blackwatch zdołała uciec z opresji, jednak jednocześnie świat dowiedział się o jej istnieniu. W rezultacie rozpoczęła się fala protestów przeciwko organizacji Overwatch, którą uznano za usiłującą przejąć kontrolę nad międzynarodową polityką oraz nadużywanie mandatu organizacji rozjemczej z ramienia ONZ.